Jako osoba, która długo zmagała się z problemami w sferze seksualnej, doceniam holistyczne podejście Marty do terapii. Łączy ona wiedzę psychologiczną z seksualną, pomagając zrozumieć przyczyny problemów i znaleźć skuteczne rozwiązania. Polecam wszystkim, którzy szukają profesjonalnej pomocy.

Kiedy dowiedziałam się o zdradzie mojego partnera, mój świat się zawalił. Szukałam pomocy, aż trafiłam na Panią Martę. Stworzyła atmosferę, w której mogliśmy oboje otworzyć się na szczere rozmowy – choć na początku wydawało się to niemożliwe. Udało nam się odbudować zaufanie i zrozumieć, jakie problemy doprowadziły do zdrady. Marta potrafi słuchać, ale też prowadzić rozmowę tak, że dochodzimy do sedna problemu. Polecam ją każdemu, kto mierzy się z kryzysem w związku.

Z żoną byliśmy na skraju rozwodu. Nie potrafiliśmy się porozumieć, ciągle się kłóciliśmy. Terapia była dla nas ostatnią deską ratunku. Nauczyliśmy się słuchać siebie nawzajem, szanować swoje potrzeby i rozwiązywać konflikty w konstruktywny sposób. Nasze małżeństwo zaczęło wracać na dobre tory.

Korzystałam z terapii indywidualnej u Pani Marty Wilczewskiej i mogę stwierdzić, że była to jedna z najlepszych decyzji. Pani Marta cechuje się profesjonalizmem i empatią, co stworzyło przestrzeń do szczerych rozmów. W trakcie sesji poczułam się wysłuchana, zrozumiana i wspierana a stosowane przez Panią Martę techniki pomogły mi lepiej zrozumieć siebie oraz radzić sobie z trudnymi emocjami. Jeśli ktoś szuka wsparcia  opartego na wiedzy i zrozumieniu ludzkiej natury, gorąco polecam usługi Pani Marty.

Wstydzę się rozmawiać o moich problemach z  seksem. Trafiłam do Marty Wilczewskiej z polecenia, trochę przerażona, że będę musiała mówić o czymś, o czym nie mówiłam nawet bliskim. Od pierwszej sesji czułam się zrozumiana i  nie czułam się oceniana. Dzięki pomocy odkryłam, skąd biorą się moje problemy i nauczyłam się, jak budować zdrową relację z moim ciałem i seksualnością. Polecam terapię każdej kobiecie, która czuje, że jej życie intymne mogłoby wyglądać inaczej.

Nasze różnice w charakterze były jak iskry – ciągle się o coś sprzeczaliśmy, a każde nieporozumienie kończyło się kłótnią. Marta pokazała nam, że nasze różnice nie muszą oznaczać końca związku, a wręcz przeciwnie – mogą nas wzbogacać. Z jej pomocą nauczyliśmy się mówić o swoich uczuciach bez wywoływania burzy. Marta ma w sobie coś wyjątkowego – potrafi słuchać, rozumieć i dawać cenne rady bez narzucania czegokolwiek. Teraz, zamiast walczyć, pracujemy nad wspólnym życiem i cieszymy się z tego, jacy jesteśmy.